To, co matka czyta na dobranoc – Maja i Jan Łozińscy, „Wojciech Kossak, Opowieść biograficzna” Wyd. PWN

Artysta
Nie jest łatwo w dzisiejszych czasach być artystą przez wielkie A i dodatkowo z zajęcia tego się utrzymywać. Trzeba mieć ogromny i prawdziwy talent, siłę przebicia, niestety czasem i znajomości. Albo być ekscentrykiem z pasją, do tego człowiekiem pracowitym a najlepiej posiadać wszystkie te cechy równocześnie…
Ciężko jest przebić się przez mur autentycznych twórców a jeśli się to udaje, to nie jest to łatwy kawałek chleba. Prawdą jest, że przy okazji sławy nietrudno się zagubić, popaść w różnego rodzaju nałogi.A co ciekawe, okazuje się również, że nie jest to tylko problem współczesnych nam artystów.
Kiedy bowiem patrzymy w przeszłość wydaje się, iż rzeczywiście w naszej pamięci zapadają tylko ci prawdziwi, autentyczni twórcy. Pomijając w tym wypadku fakt, jak doszli do sławy… A jednak, jeśli po latach nadal się o nich pamięta i głośno mówi, oznacza to, że musieli wywrzeć na odbiorców wpływ ogromny. O wielu nie będziemy niestety pamiętać, choćby byli jedyni w swoim rodzaju. Pozostaną Ci, którzy naprawdę posiadali talent, którzy rzeczywiście pozostawili po sobie dorobek wyjątkowy i znaleźli się we właściwym miejscu i w odpowiednim czasie…
Tak właśnie odbieram Wojciecha Kossaka, o którym Maja i Jan Łozińscy napisali dzieło pt. „Wojciech Kossak, Opowieść biograficzna”.
Kossak i jego przeznaczenie
Wojciech Kossak to artysta, który po lekturze dzieła Łozińskich, jawi mi się jako postać, która naprawdę całe swoje życie poświęciła malarstwu. Pasja, która przebija przez każdą stronę opowieści biograficznej, pozostaje z czytelnikiem aż do ostatnich kart. Twórca, cokolwiek robi, jakiekolwiek dzieło tworzy, jest tak optymistycznie nastawiony do swych pomysłów i twórczości w ogóle, że naprawdę czyta się o nim, jak o człowieku pełnym nadziei. Choć przyznam, że również i jako osobie zdesperowanej momentami do granic możliwości…
To czym żyje, czemu się oddaje, to SZTUKA. Jest ona dla Kossaka prawdziwą miłością. Choć ma on żonę, dzieci, kocha konie, kobiety, flirty, to malarstwo jest kochanką i okazuje się ono być ponad wszystko najważniejsze…
To sztuka jest dla niego tym, co go konstytuuje.
Projekty, które realizuje Kossak z wielkim poświęceniem, jego starania o zdobycie sławy i rozgłosu są chwilami wręcz szaleńcze. Jego pragnienie bycia znanym prowadzi go do różnych decyzji, ciągłego lawirowania w ciężkich dla Polski czasach. Trudna sytuacja w kraju, gdzie łatwo można zostać nazwanym zdrajcą jest dla Kossaka frustrująca. On bowiem chce zdobyć sławę i prestiż a równocześnie chce być uważanym za patriotę. Malarz stara się skupić na sztuce, wybrać drogę, która prowadzić będzie do celu, jaki sobie obrał. Oczyma duszy widzi siebie i swoje dzieła na salonach, chce być tym, o którego obrazach wszyscy marzą.
Świadomość własnego talentu
Łozińscy w doskonały sposób ukazali Wojciecha Kossaka jako człowieka, który dobrze wie, czego chce od życia, a do tego jest on naprawdę świadomy swojego talentu i nad wyraz pracowity w ich oczach. Droga do sławy jest wyboista i tak też autorzy biografii ją przedstawiają. Liczne podróże twórcy Bitwy pod Racławicami, które opisują, przedstawienie Wojciecha Kossaka, jako człowieka, który stara się zawsze być dżentelmenem i uważa siebie za dżentelmena, to tylko niektóre tematy jakie odnajdziemy w ich dziele.
Ukazanie Kossaka jako mężczyzny, który jest zakochany nie tylko w swojej pracy, ale i w kobietach, pieniądzach, córkach, sławie a także ukazanie jego miłości do żony (nie przeszkadza mu to zupełnie w tym, iż ma i kochanki u boku), to naprawdę interesujące historie z życia twórcy.
Rys historyczny sytuacji w kraju, prywatna korespondencja Kossaka, jego wewnętrzne rozterki, czy rodzinne sekrety, to odnajdziemy w opowieści biograficznej. Ale również opinie o przyjaciołach i współpracownikach, o których pisze w listach do swojej Maniusi. Te z kolei przytaczają bardzo często autorzy Maja i Jan Łozińscy. Są to cenne w dziele elementy, które dodają mu wyjątkowości a odbiorcy opowieści biograficznej o Kossaku pozwalają dostrzec i docenić ciężką drogę do sławy znanego polskiego twórcy.
Naprawdę ciekawa lektura na jesienne wieczory, polecam.
You must be logged in to post a comment.