Na dobranoc – „Nieczułość” Martyna Bunda, Wydawnictwo Literackie

Nieczułość to sposób na przeżycie
Kobiety mają moc
„Nieczułość” Martyny Bundy wydana przez Wydawnictwo Literackie to opowieść przepiękna, głęboka ale i bardzo wymowna. Jest ona historią Rodziny przez wielkie R, która składa się z matki i trzech córek a także kolejnego pokolenia – dzieci tych ostatnich. Zdecydowanie siłą powieści są kobiety, które niczym trzy planety krążą wokół Słońca – Matki, a wydają na świat kolejne córki, które niczym Księżyce zaczynają krążyć wokół swoich Matek – Planet… Wszystkie elementy połączone są ze sobą. Co jakiś czas to oddalają się od siebie nawzajem, to znów przybliżają, gasną to znów się budzą… Ich życia łączą więzy krwi i nierozerwalna nić, pępowina, która choć często naderwana jest życiodajna…
Świat przedstawiony w powieści przenosi nas to do czasów II wojny światowej, to znów delikatnie dryfuje ku współczesności. Rozela, silna za młodu kobieta, którą spotkało niejedno traumatyczne przeżycie, jest niczym skała, której nic nie skruszy. W głębi duszy jest wrażliwą kobietą, która nie może poddać się swojej naturze, musi bowiem wychować swoje dzieci sama… W trudnych warunkach, broniąc ich życia i godności, na każdym kroku jest odważną wojowniczką, przyjmującą na siebie krzywdy innych, ratuje nie tylko swój prywatny świat. Jej psychika nie jest jednak z żelaza, przeszłość po latach złamie tę zwykłą-niezwykłą kobietę…
Trzy córki, trzy różne planety ulepione z tej samej gliny
Córki Rozeli Truda, Gerta i Ilda są z kolei kobietami, które tak jak matka, mają twarde charaktery. Wszystkie trzy są do niej podobne, każda jednak nosi w sobie jakby inny pierwiastek. Wszystkie szukają miłości i spełnienia, akceptacji i radości. I choć na swej drodze spotykają mężczyzn, z którymi mogłyby odnaleźć spokój, okazuje się, że jedynym miejscem, które przynosi ukojenie, nie są ramiona mężczyzny ale dom, gdzie schorowana matka ukrywała w piwnicy zbiegów z obozu koncentracyjnego…
Nie sposób przybliżyć wszystkich emocji czy myśli, które towarzyszyły mi podczas czytania powieści. Obok głębi ludzkich losów, pojawiają się momenty humorystyczne, czy takie przedstawiające prozę życia.
Kobieta z powieści Martyny Bundy mogłaby, a nawet jest, każdą z nas! Przeżycia, wybory, udręki, radości, smutki, dylematy, codzienna walka, które autorka opisuje w powieści Nieczułość to rzeczywistość Kobiety na przestrzeni wieków…
Jako jednostki walczące o lepszy świat dla swoich dzieci, czujemy swój zew, wiemy, że spełniając swoją rolę zarówno jako kobieta czy matka, jesteśmy zdane głównie na siebie, choć przecież zdarzają się na świecie mężczyźni tacy jak Rudy Jan… Nikt nie jest idealny…
Książka, która daje nadzieję, dotyka prawd niewygodnych w świecie, w którym żyjemy…
Serdecznie polecam tym, którzy potrzebują drogowskazów i szukają głębi!
You must be logged in to post a comment.