Książka doskonała zwłaszcza na wakacje

Czas wakacji, kiedy to dzieci zostają w domu z rodzicami, dziadkami, opiekunkami właśnie się rozpoczął. Szkoła i przedszkola zdecydowanie pomagają w organizacji czasu dla maluchów i starszaków podczas roku szkolnego. Kiedy jednak nuda zaczyna doskwierać, a nasze pomysły nie są zbyt kreatywne, trzeba szukać pomocy! Bywa, że nie wszyscy potrafią (choć często przecież chcą) być dla swoich pociech skarbnicą propozycji zabaw, w ten wolny od zajęć szkolnych, czas. Zorganizowany dla dzieciaków przez kompetentne osoby  plan dnia ma oczywiście dobre strony. Dzieci, zwłaszcza te całkiem małe, lubią kiedy jest przewidywalnie, ale wesoło i zabawnie również. Nikt jednak nie twierdzi, że rodzice słabiej spełniają te dziecięce marzenia związane ze wspólną zabawą. Z pomocą może zawsze przyjść książka, która nie tylko nauczy jak się bawić ale również pokaże jak się bawić z radością i obopólną korzyścią!

Kiedy więc nadchodzi taki moment, gdy dziecko domaga się zabawy, a nasza głowa jest pusta niczym studnia, z której nawet nie usłyszymy już echa własnego głosu… 😉 – wtedy można sięgnąć po książkę skierowaną do dzieci dwuletnich i starszych, wydaną w wydawnictwie Buchmann, zatytułowaną 365 dni kreatywnej zabawy autorstwa Sheili Ellison oraz Judith Gray.

Przez 365 dni w roku zabawa!

Zabawy na cały rok, na każdy dzień roku właściwie, zostały zebrane w jednej bardzo przystępnej publikacji. Nie są one zbyt skomplikowane. Do niektórych zabaw trzeba się wcześniej przygotować, jednak nie są to specjalnie trudne przygotowania. Czasem po prostu trzeba coś kupić albo skorzystać z zapasów zgromadzonych w kuchni, a jeśli akurat nie ma takiej możliwości, można przeskoczyć stronę i bawić się dalej! (Autorki na samym wstępie zaznaczyły, jakie produkty i jakie narzędzia będą potrzebne podczas zabaw. Rodzice, którzy rzeczywiście pragną codziennie spędzić choć kilka minut na grach ze swoją pociechą, mogą przygotować się więc dużo wcześniej!)

Każde dziecko znajdzie w książce Sheili Ellison i Judith Gray zabawy, które pokocha i do których będzie miało ochotę wracać. Podczas kolejnych prób będziemy odkrywać, jakiego typu zajęcia mały człowiek lubi najbardziej. Są tu bowiem propozycje, które autorki podzieliły na kategorie. Odnajdziemy więc wśród proponowanych gier te, które będą nosiły cechy m.in.: budowania, muzyki, edukacji, gier, ogrodnictwa, potraw, gotowania, przyrody, rękodzieła, rodziny, sztuki, środowiska, tańca, czy zabawy teatralnej. Oczywiście są to umowne kategorie, intuicyjnie nazwane, a jednak pomogą nam w wyborze zabawy, w zależności od nastroju i potrzeb dziecka.

Prosta forma – najlepsza zabawa

Dobrą stroną książki jest to, iż jest ona utrzymana w bardzo prostej formie, dzięki temu można skupić się na samych proponowanych zajęciach. Zrozumienie i przyswojenie treści wymaga natomiast pomocy rodzica, zwłaszcza kiedy bawimy się z małym dzieckiem. Z książki mogą jednak korzystać również dzieci starsze. Te, które potrafią już czytać, same będą w stanie zabawić się choćby z bratem, siostrą czy kolegą lub koleżanką.

Publikacja ma nieco ponad 365 stron, na każdej z nich można zapoznać się z tym, co musimy przygotować, aby zabawa była możliwa i w miarę płynna. Krótkie i zwięzłe opisy gier i zabaw, przystępnie opisane a dzięki temu bez problemu przyswojone, to kolejna pozytywna strona książki. Krótki wstęp do każdej opisanej zabawy wyjaśniający rodzicowi, czy opiekunowi, jaki jest jej cel, jak dziecko do niej przygotować, oraz na co zwrócić szczególną uwagę, również dorosłemu wiele ułatwi i pomoże w organizacji kolejnej rozrywki.

Proponowane tytuły zabaw to np. Poszukiwacz skarbów – rysujemy mapę, na której zaznaczone są miejsca, gdzie ukryto skarb, Wyprawa na księżyc – zachęca do tego, aby z dzieckiem obserwować nieba, Pomysłowy tor przeszkód – możliwy na świeżym powietrzu ale także w domu, Nasza własna operetka – gdzie nie dość, ze wymyślamy własną historię, to przedstawiamy ją śpiewająco! To tylko mała zachęta – pozostaje jeszcze przecież 361 zabaw!

Kreatywnie, przy wykorzystaniu tego, co proponuje nam przyroda, w zależności od pogody, potrzeb dziecka ale również i możliwości rodzica, wspólna zabawa dzięki książce 365 dni kreatywnej zabawy okaże się naprawdę wspaniała i twórcza dla dzieci i ich opiekunów!

Polecam

Joanna Kietlińska – Tam, gdzie matka mówi dobranoc