Na dobranoc -„Ja także żyłam! Korespondencja” Astrid Lindgren, Louise Hartung; Nasza Księgarnia

Na dobranoc -„Ja także żyłam! Korespondencja” Astrid Lindgren, Louise Hartung; Nasza Księgarnia

Astrid Lindgren i Louise Hartung

Lindgren – Któż nie zna tej szwedzkiej autorki książek dla dzieci?! Astrid Lindgren to jedna z najbardziej poczytnych pisarek, na której wzorują się do dziś liczni autorzy książek dla dzieci! Historie, które snuła są specyficzne i zdecydowanie trafiają w gusta dzieci na całym świecie. Nie są zbyt skomplikowane, dużo w nich humoru, nieco szaleństwa ale również prostych prawd życiowych. Bohaterowie tacy jak Pippi, wszystkie dzieci z Bullerbyn, Emil czy Lotta  oraz wiele, wiele innych postaci, do dziś nawet w dorosłych już czytelnikach wzbudzają wesołość i refleksje, tęsknoty i marzenia! Louise Hartung z kolei to śpiewaczka, która po wojnie  została zatrudniona w Berlinie  w Głównym Urzędzie do Spraw Młodzieży. Skupiając się na promocji czytelnictwa wśród dzieci i młodzieży wprowadzała książki Astrid Lindgren na niemiecki rynek wydawniczy… Co, prócz miłości do dzieci, połączyło te dwie kobiety???

Astrid Lindgren

Astrid Lingren, w wieku już dojrzałym była niezwykle zapracowaną kobietą, która oddawała się niemal całkowicie swojej profesji. Pisała nie tylko dzięki swojej wyobraźni, ale także dzięki życiowym doświadczeniom. Urodziła się w Smalandii prowincji, która potem stała się miejscem przygód jej bohaterów literackich. Potem zamieszkała w Sztokholmie. O jej książkach można by pisać liczne eseje, pozostawiła ich bowiem całe mnóstwo. Zostawiła po sobie jednak również i listy! 11 letnią korespondencję zebrało Wydawnictwo Nasza Księgarnia w książce Astrid Lindgren, Louise Hartung „Ja także żyłam. Korespondencja”. Listy Astrid Lindgren wymieniała właśnie z niemiecką śpiewaczką, kobietą niezwykłą – Louise Hartung. Tłumaczki Anna Węgleńska oraz Elżbieta Kaźmierczak wykonały ogromną pracę przy tłumaczeniu korespondencji i zdecydowanie zrobiły to w doskonały sposób. Dzięki temu zabierają czytelnika do świata dwóch, jakże różnych kobiet! Jedna zakochana, całkowicie zauroczona koleżanką-przyjaciółką-ukochaną, a druga również bardzo specyficzna, wyjątkowa. Nnieco zdystansowana, czasem niepewna, jednak z silnym i zapewne niełatwym charakterem… Kobiety poznały się Berlinie, gdzie czuć było jeszcze atmosferę wojny i zniszczenia…

Louise Hartung

Louise Hartung wiedzie prym w pisaniu, bowiem to właśnie jej listy są długie, poetyckie, pełne uczuć, którymi darzy szwedzką pisarkę Astrid. Jej miłość i oddanie ewoluuje. Miłosne wyznania, które kiedruje do Lindgren mieszają się z zapewnieniami o tym, iż nie potrzebuje wzajemności, by po jakimś czasie wylać żal o brak  tegoż uczucia ze strony Lindgren. Hartung pisze dużo i z czasem coraz bardziej otwarcie i pięknie. O życiu, o uczuciach, o ogrodzie i kwiatach, które kocha i wciąż wysyła swojej przyjaciółce. Ale także o ciężkiej sytuacji niemieckich dzieci, oraz codzienności w ogóle. Czytelnik wyczuwa więc na bieżąco przeróżne nastroje kobiet, ich lęki i obawy! Ta specyficzna przyjaźń nie jest bowiem stricte przyjaźnią… Staje się w pewnym sensie jednostronnym oddawaniem się, uzależnieniem… Astrid Lindgren czuje wdzięczność i oddanie dla kobiety, która stała się jej bliska.  Miłości nie może jednak odwzajemnić…

Miłość a przyjaźń

Niezwykła korespondencja wywołuje w odbiorcy mieszane uczucia. Począwszy od pierwszych listów, po kolejne, które są coraz bardziej szczere, obserwuje on rozwój uczuć Louise Hartung oraz widzi także postawę Astrid Lindgren. Ta ostatnia chce być wyrozumiała, wdzięczna za otrzymywane wsparcie, a jednak jest wciąż zdystansowana, gdyż uczuć głębszych odwzajemnić nie może… Obraz przyjaźni, dzięki której obie kobiety wymieniają się ze sobą licznymi refleksjami dotyczącymi życia, pracy, ważnych życiowych prawd i zwykłych codziennych trudów jest w korespondencji niezwykle barwny! Czasem smutny, a jednak wciąż także bardzo dynamiczny! Dzięki korespondencji poznajemy skrawek życia Astrid Lindgren, której listy są oszczędniejsze niż Hartung, a jednak dają pewien obraz z jej codzienności. Z każdym kolejnym listem Astrid otwiera się, dojrzewa, czuje się pewniejsza. Dojrzałość obu kobiet zdecydowanie sprawia, że trudne być może tematy, nabierają głębszego i nowego znaczenia! Wspaniała lektura!

Bardzo polecam!!!

 

Joanna Kietlińska- Tam,gdzie matka mówi dobranoc