Był sobie król

Poddany wcale nie musi kochać swojej królowej wystarczy, że spełnia jej rozkazy i się jej oczywiście… boi!

Agnieszka Korol autorka „Zamczyska” skonstruowała w swojej powieści świat, gdzie tytułowe zamczysko staje się miejscem intryg i walki o władzę.  Zamykając oczy i korzystając z inspiracji, jaką daje nam już sama okładka, widzimy świat, w którym żyją rycerze, służba ale przede wszystkim królowa… Zagadkowe zakamarki, przejścia i tunele, wieże i mury, które skrywają przeróżne tajemnice dostępne tylko tym najbardziej sprytnym, stają się niemal żywym tłem wydarzeń… Walka o potomka, który zapewniłby głównej postaci w książce – królowej Smyrnie – władzę, wciąga kolejnych bohaterów.  Testamenty, wnuk, który pragnie królestwa po wciąż jeszcze żyjącym dziadzie Euzebiuszu XXVII, spędza sen z powiek Smyrny. Królowa nosi w sobie wiele złości i nienawiści, jest zdecydowanie żądna władzy! A jednak czytelnik w pewnym momencie zaczyna ją trochę nawet lubić… Po połowie książki akcja nabiera tempa i staje się dynamiczna, wciąga czytelnika! Autorka zabiera nas bowiem również do świata, który znany jest nam z dzieciństwa, z baśni opowiadanych przez rodziców czy dziadków .”Zamczysko” ma swą wiedźmę, służące, króla, królową, pozytywnych i negatywnych bohaterów… Nie łatwo jest przewidzieć, jak potoczą się losy kolejnych postaci i tutaj autorka naprawdę zaskakuje!

Baśniowy świat

Baśniowy świat Agnieszki Korol naprawdę zaczyna nas fascynować, a w umyśle czytelnika pojawia się pytanie „czy dobro ostatecznie zwycięży”? Lubimy happy endy, a szczególnie w baśniach, gdzie dobro zawsze zostaje nagrodzone! Autorka „Zamczyska” dodaje nam nadziei, radości, tej dziecięcej, która gdzieś ciągle w nas drzemie. Świat bowiem nie jest czarno biały a książka zdecydowanie pokazuje odcienie szarości. Korol zabiera nas w podróż po motywach, intencjach i ostatecznie każdy bohater dostanie sprawiedliwą karę lub nagrodę! Poczęstowani zostaniemy także delikatnym romansem, ale i zdradami!

Kim jesteś???

Zdecydowanie Agnieszka Korol, autorka „Zamczyska” w sposób bardzo dokładny konstruuje kolejnych bohaterów, dodając im cech charakterystycznych. Jednocześnie przemyślana i baśniowa fabuła pozwala na zatopienie się czytelnika w świecie niemal jakby równoległym, namacalnym. Autorka co widać, czuje się bardzo swobodnie w temacie. Nic nie jest przesadzone!

Agnieszka Korol nie zapomina w swojej powieści również o najmniejszych szczegółach. Wyraźnie widać, iż fascynacja średniowieczem głęboko zakorzeniła się w jej twórczości. Takie detale jak konkretne nazwy niektórych przedmiotów używanych w wiekach średnich, ale również sam język, jakiego używają bohaterowie, jest stylizowany na ten z epoki. Autorka dba o styl, a książkę czyta się bardzo płynnie.

Myślę, że nie jest łatwo napisać powieść a jednocześnie i baśń dla dorosłych. Agnieszka Korol zdecydowanie mnie zaskoczyła i przekonała.

Polecam nie tylko młodzieży ale i dorosłym!