Psie nadzieje – „Dom dla Tosi” Kaja Malanowska; Wyd. Muchomor
PSIE DZIECIŃSTWO
Małe dzieci i szczeniaczki mają ze sobą wiele wspólnego! Wiem, wiem, nie należy może porównywać zwierzaków z ludźmi, ale nic na to nie poradzę, że tak szczeniaczki jak i dzieciaczki, uwielbiają robić wszystko po swojemu… A to myślą, że wszystko wiedzą najlepiej, a to próbują rzeczy zakazanych i żadne tłumaczenia nie działają! Pewna psina o imieniu Tosia doświadczyła wielu trudnych chwil w swoim życiu właśnie dlatego, że była ciut lekkomyślna i to o jej przygodach jest właśnie wspaniała powieść Kai Malanowskiej!
POŻERACZE KSIĄŻEK
Kiedy w ręce młodego czytelnika trafi więc książeczka wydana przez Wydawnictwo Muchomor, napisana przez autorkę, która do tej pory pisała dla dorosłych, to jestem pewna, że przyniesie ona nie tylko przyjemność ale również nieco informacji o prawdziwych potrzebach i prawdziwym życiu zwierzaków!!!
Kaja Malanowska, autorka „Domu dla Tosi” jest nie tylko pisarką, jak mówi informacja na okładce, ale również biolożką i nauczycielką oraz, jak się okazuje, ilustratorką. Na swoim koncie ma już spore osiągnięcia, bowiem jedna z jej książek znalazła się w finale Nagrody Literackiej Nike 2013 oraz była nominowana do Paszportów „Polityki” w 2012 roku! Nie dziwi więc fakt, iż „Dom dla Tosi” pierwsza książka dla dzieci jaką wydała Kaja Malanowska, jest również wyjątkowa! Seria Wydawnictwa Muchomor pt. Pożeracze książek, której „Dom dla Tosi” jest pierwszą z cyklu powieścią, z pewnością przypadnie młodym czytelnikom do gustu! Zdecydowanie publikacja ta jest bardzo dobrym początkiem nowej, ciekawej serii dla młodych pożeraczy! ;).
MAŁA TOSIA
Tosia to szczeniak, który psoci na każdym kroku. A to pogryzie skarpetki, a to zniszczy wiszącą na sznurku pościel! Człowiek może być zły na małego psiaka za takie zachowanie, a mądra Psia Mamusia ma prawo stanąć po jego stronie! Tosia jednak jest jeszcze nieco zbuntowanym szczeniakiem, uczy się dopiero współżycia z innymi i dużo czasu jeszcze zajmie jej zrozumienie tego, co powinna a czego nie powinna robić. Kiedy więc przypadkiem znajduje w płocie dziurę, rusza przed siebie bez zastanowienia! Nie słucha nawet kota, siedzącego na gałęzi, który przestrzega przed samotną wędrówką! Ten inny świat kusi i jest niezwykle pociągający dla młodego, ciekawskiego szczeniaka! Tak właśnie zaczyna się podróż Tosi, która wyrusza samotnie w dziki las! Na swojej drodze spotka różne zwierzęta i przeżyje kilka nie zawsze miłych przygód! Dla młodego czytelnika będzie to równie niezwykła przygoda, co dla pieska i zapadnie w pamięci na długo! A wiem o tym na pewno, ponieważ jedna z małych czytelniczych, polecając książkę jeszcze młodszej czytelniczce, powiedziała zdecydowanym tonem: „Przeczytaj, koniecznie przeczytaj! Książka jest naprawdę fajna” – są to słowa 9 latki i wiem, że są szczere!
TAK TRUDNO ZNALEŹĆ NOWY DOM
Książka chwyta za serce nie tylko dlatego, że jej bohaterką jest słodka Tosia, ale powodem są również pozostali bohaterowie oraz miejsca akcji! Las zamieszkują przecież różne stworzenia i w swojej podróży Tosia natknie się na te bardziej ale i mniej przychylne! Z niektórymi się zaprzyjaźni! Również miasto, do którego Tosia dotrze, będzie dla niej źródłem nowych doświadczeń, ale niestety również niekoniecznie tylko dobrych…
Przygody Tosi są niezwykle ciekawe! Piękny jest sam w sobie las, który autorka zna „od podszewki” i o którym pięknie pisze! Ale również, mimo nieprzyjemnych sytuacji, także zwierzaki i ludzie dają nadzieję na szczęście psa z jedną krótszą łapką! Piękne ilustracje autorki z pewnością sprawią, że mały czytelnik poczuje klimat całym sobą!
„Dom dla Tosi” zmieni spojrzenie młodego czytelnika na potrzeby zwierząt, zachęci do opieki nad nimi i pozwoli na przemyślenia, które być może, kiedyś w przyszłości, zmienią życie jakiegoś bezdomnego psiaka – może nawet takiego bez jednej łapki!
Bardzo polecam!!!
Joanna Kietlińska – Tam, gdzie matka mówi dobranoc
You must be logged in to post a comment.