Jesienna lektura – „Miedziany listek” Emilia Kiereś; Akapit Press

Jesienna lektura – „Miedziany listek” Emilia Kiereś; Akapit Press

„Miedziany listek”

„Miedziany listek” to kolejna książka Emilii Kiereś, którą przeczytałam z wielka przyjemnością! Autorka ma pewien dar delikatności i potrafi pisać o rzeczach ważnych  w taki sposób, że młody czytelnik rozumie jej przesłanie w lot! I podobnie jest również w w tym wypadku.

Koniec wakacji

„Miedziany listek” to historia Tereski, która jest jedynaczką i właśnie kończy wakacje. Teraz czeka ją kolejny rok szkoły, a wraz z nim nowe przygody. Jednak początek roku szkolnego nie zapowiada się optymistycznie. Jej koleżanka siada w ławce z kimś innym, dodatkowo okazuje się nagle, że wszystkie dziewczynki i chłopcy z jej klasy mają lub będą mieć rodzeństwo. Tylko nie ona…

Od czasu do czasu te niepokoje schodzą na drugi plan, bowiem spotyka ją pewne dziwne  stworzenie… Tereska myśli bowiem, że spotkała wilka! Wraz z kuzynostwem, które ją odwiedza od czasu do czasu, nazywa go Potworem. Pewnego dnia podczas tropienia śladów, dzieci błądzą w lesie i trafiają do domu kolegi z klasy Tereski… Jaś, bo tak na imię chłopcu, nie ma jednak siostry Małgosi. Mieszka z ciocią i wujkiem, ponieważ nie ma rodziców. Tereska powoli zaprzyjaźnia się z Jasiem, wybacza również Ewie… Co jednak dalej z Potworem? Czy rzeczywiście jest to wilk??? I czego może chcieć od Tereski?

Życie dziecka

Książka Emilii Kiereś wydana w Wydawnictwie Akapit Press to piękna opowieść o dorastaniu i o poznawaniu świata dookoła. Jest historią również o miłości w rodzinie, o potrzebie ciepła i rozmowy ze swoimi najbliższymi. Autorka pisze w niej o kłopotach dzieci, które powoli przestają być tylko dziećmi, a stają się mądrymi, młodymi ludźmi… Porusza temat bycia jedynaczką, wczuwając się w emocje dzieci, które chciałyby mieć rodzeństwa, a jednak go nie mają…

Dodatkiem do książki, który sprawia, że staje się ona jeszcze bardziej wyjątkowa, są piękne ilustracje niesamowitej Małgorzaty Musierowicz! Jesienne obrazy lasu oraz bohaterów książki sprawiają, że lektura okazuje się być lekarstwem na małe-wielkie kłopoty naszych dzieci!

Bardzo polecam!

 

Joanna Kietlińska – Tam, gdzie matka mówi dobranoc